niedziela, 8 maja 2016

SPRING

Ahoy!

No witam.

Jest piękna noc dnia 8 maja. Powinnam w tym momencie robić 3 rzeczy. Uczyć się na historię, wkuwać tekst do przedstawienia i pisać powieść. Dlaczego zatem piszę? Ponieważ Głos Rozsądku tak chciał. A ponieważ mój Głos jest bardzo leniwy, to cud, że chce w ogóle coś napisać, więc jak się nadarzy okazja, to trzeba korzystać.

Mam dziwne przeczucie, że mnie obrażasz.

Odezwał się... No nic. Mamy przepiękny środek wiosny. Aż się to czuje w powietrzu nie?

Ja tam czuje tylko spaliny.

Czy mój Głos musi być taki pesymistyczny? 


Wow, chcesz mnie przekupić kwiatami? Sprytne.

Ależ skąd. Ogólnie, planujemy z Głosem zrobić jakieś fakty o nas, Tagi i tego typu rzeczy, ale to kiedyś, jak będzie mu się chciało. A dzisiaj mamy trochę ulubieńców wiosny. Dwa moje i dwa jego, prawda Głosie?

Owszem.

Zacznę ja. Moim wiosennym ulubieńcem jest kwiat magnolii.


Naprawdę dużo się ich teraz spotyka i według mnie są piękne. To znaczy... Wcześniej były, bo w maju to już chyba przekwitły. Cóż, nie znam się na roślinności.

A na czym ty się znasz...

Aleś ty wredny. No, nieistotne. Potem będzie twoja kolej. Co ja miałam... Ach tak. Wybił mnie z rytmu, kapucyn jeden... Drugim moim osobistym ulubieńcem jest serial.
Znacie to uczucie, kiedy po dniu pełnym pracy i obowiązków siadacie przed komputerem, odpalacie cda i oglądacie po kolei każdy odcinek? Tak, ja też nie. Zwykle seriale oglądam po jednym odcinku w ciągu dnia. Nieważne. W każdym razie TEN serial jest dla mnie czymś w rodzaju inspiracji. Na jego "silniku", że tak powiem, powstał FOX, którego będziecie mięli okazję niedługo poznać. 

Ostatnio gadałem z nim o jego poglądach politycznych.

I do czego doszliście?

Że wszystko, to wina Tuska. A poza tym, postawił mi drinka.

Okej, nie wnikam. Wracając. Serial, o którym mowa, to ,,The Flash"


Jeśli lubicie seriale poruszające najdziwniejsze aspekty naukowego świata, ponadto ze świetną obsadą i roz***em mózgu, to jest serial dla was. 

Albo możecie go po prostu obejrzeć jak ci się nudzi.

Okej, skoro tak bardzo chcesz pogadać, to proszę. Droga wolna.

Żebyś wiedziała. Skoro teraz moja kolej, to zajmę się dziedziną kultury jaką jest muzyka.

Zaczyna się ciekawie.

Pozwolił ci ktoś się wtryniać?

A ty to mogłeś się wtrącać, nie?

Pff... Będziesz coś chciała. Wracając. Naszej skromnej publiczności chciałem przedstawić piosenkę ,,Oceans", która jest według mnie za mało popularna.


Ale wszystko da się naprawić. Poza tym ma bardzo ciekawy teledysk. Godne polecenia.

Okej, tu się zgodzę. 

Mam jeszcze chwilę, żeby się wyszaleć, więc moim drugim ulubieńcem są lody.

Z tego co wiem, to jesteś niematerialną istotą, więc... lody? 

Nie wierzę! Chcesz zabrać mi lody!?

Wybacz. Kontynuuj. 

No właśnie.


Powiem wam, że takie proste ludzkie przyjemności są najfajniejsze. Co z tego, że nie mogę ich zjeść. Sam fakt, że istnieje coś tak dobrego jest niezwykle zadowalający.

Skąd wiesz, że są dobre?

Jakby nie były, to ludzie by ich nie jedli.

No w sumie. 

No.

No to... Pa pa. Pożegnaj się ładnie.

Żegnam się ładnie.

wtorek, 3 maja 2016

Uroczyste powitanie

Welcome!

A nie, nie ten kraj...

Witajcie rodacy!

Otóż jestem tutaj, żeby zapełnić czymś czas, jaki pozostał mi w życiu. Zanim się zestarzeję, posiwieję i ogólnie zrobi się ze mnie pasztet.

No nie przesadzaj.

O! Odezwał się głos rozsądku. 

Zawsze do usług.

Ciota...
Nie ważne. Gdybym miała powiedzieć co będę tutaj robić, to myślę, że pisać o wszystkim co mi się akurat nawinie. Poza tym chcę tu opublikować moją powieść w rozdziałach pt. "FOX", która swoją drogą ma już prawie 100 stron. 

Nudzi ci się?

Poza tym coś jeszcze wymyślę. 
A tymczasem.
GUTBAJ